lis 11 2003

List nr.1


Komentarze: 6

Wcale nie łatwo jest pisać do Ciebie

 Przecież Ty nie istniejesz naprawdę...

 A więc czy można Cię kochać...

 Wiem jedno, nie mogę Cię nienawidzić

 Słońce dziś na niebie...

 Ludzie są dobrzy, wiesz? Kochaj ich tak jak ja kocham Ciebie

 A Pan Czarny Kot? Uczę się od niego namiętności, chyba mogę nauczyć się wiele

 A ten z którym sypiam? Ty mi go dałeś, tak Ty go zesłałeś...

 Tylko nie wiem dlaczego, wiem że jestem na Twoich posługach jednak Anioły też mogą utracić siły...

 A więc może dlatego dałeś mi Pana Czarnego Kota... Tylko żeby on częściej do mnie pisał

 Twoja M.

listy_do_boga : :
POSTAL
14 listopada 2003, 01:01
God hates us all!!!
11 listopada 2003, 14:03
ja sama bym nie umiała nie chcę cię zniechęcać ale boga nie ma więc po co?chyba tylko po to by się wyrzalić
11 listopada 2003, 13:55
mhhh ... uwielbiam ten cykl... kiedys sam pisalem owy ale nie tak ... atem coz ci brak - moze troche wiedzy ... bog istnieje mhhh - musi istniec bo inaczej nie da sie racionalnie wytlumaczyc zla - to zawila Buhalkowska teoria ale coz - skomentuje jak bede mial cos wiecej - jesli chcesz zostaw w moich notkach powiadomienie o twojej nowej notce a przeczytam - z wyr. szac. adam nihil
nie_taka_zla
11 listopada 2003, 13:54
Ja przepraszam,ale ja nierozumiem...
11 listopada 2003, 13:04
skąd wiesz, że nie istnieje naprawdę ?
hyrna
11 listopada 2003, 13:03
Słów mi zabrakło....

Dodaj komentarz